Do nietypowego wypadku doszło w sobotę (31 sierpnia) wieczorem.
- Po godzinie 20 nietrzeźwy 29-letni rowerzysta „nie zauważył” na swojej drodze przejazdu, tj. remontowanego odcinka drogi na terenie gminy Zawichost maszyny drogowej w postaci walca i najechał na niego
- informuje mł. asp. Iwona Paluch, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Mężczyzna miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Doznał on złamania ręki, wymagające pilnej operacji.
Chwile później, bo po godzinie 21, na terenie gminy Łoniów postanowił bez uprawnień i z blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, pojeździć osobową toyotą. 57-latek zakończył podróż w przydrożnym rowie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
- Wypadki z udziałem pijanych kierujących wiążą się z poważnymi konsekwencjami – obrażeniami ciała, stratami materialnymi a niejednokrotnie z ofiarami śmiertelnymi. Nawet mała ilość alkoholu może znacząco wpłynąć na zdolność oceny sytuacji, refleks i koordynację ruchową, co czyni jazdę pod wpływem alkoholu skrajnie niebezpieczną
- przypomina oficer prasowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.