O tym, że kobieta została oszukana, poinformowała sandomierskich policjantów w czwartek (11 lipca). 27-letnia mieszkanka gminy Zawichost powiedziała funkcjonariuszom, że zadzwonił do niej jej partner z prośbą o przelanie pieniędzy na podane przez jego sąsiada konto bankowe.
- Jak wspomniał, za pośrednictwem komunikatora napisał do niego bliski sąsiad, który miał być w nagłej potrzebie i chciał pożyczyć 1000 złotych. Mężczyzna poprosił o przelew swoją partnerkę
- mówi mł. asp. Iwona Paluch, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Jakiś czas później partner kobiety napisał wiadomość do sąsiada z zapytaniem, czy pieniądze dotarły na konto.
- Zaskoczony sąsiad przyszedł z wizytą i poinformował, że ktoś włamał się na jego konto portalu społecznościowego i rozsyła wiadomości do jego znajomych z prośbą o pożyczenie pieniędzy. Niestety, pieniądze zdążyły już trafić na konto oszusta
- dodaje oficer prasowy.
Policjanci ponownie apelują: jeśli otrzymujemy prośbę o pożyczkę, nie działajmy pochopnie. Sprawdźmy, czy osoba, która do nas napisała rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Jeśli otrzymamy od znajomego prośbę o pożyczenie pieniędzy, zadzwońmy do tej osoby i potwierdźmy jej prośbę. Pomoże nam to uniknąć nieprzyjemności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.