reklama

Zauważył wystające palce z ziemi. Niezwykłe odkrycie na prywatnej działce

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Nadesłane

Zauważył wystające palce z ziemi. Niezwykłe odkrycie na prywatnej działce - Zdjęcie główne

Niezwykłe odkrycie na prywatnej działce. Co to takiego? | foto Nadesłane

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatNa własnej działce napotkał wystające z ziemi palce o zapachu padliny. Zdjęciem podzielił się z nami nasz Czytelnik, mieszkaniec Niwisk. Co to za znalezisko?
reklama

Mieszkaniec Niwisk podczas spaceru po swojej działce natrafił na niezwykle rzadkiego w Polsce grzyba – okratka australijskiego. Jego nietypowy, egzotyczny wygląd od razu przykuł uwagę. Ze względu na swoją unikalną formę, grzyb ten bywa nazywany „palcami diabła”.

reklama

Egzotyczne znalezisko


Taki widok napotkał mieszkaniec Niwisk na swojej działce.

W sierpniu 2023 roku na podobne znalezisko natrafił mieszkaniec Kolbuszowej Górnej. - Chociaż były dość małe, z daleka rzucały się w oczy. Słyszałem o tych grzybach, ale pierwszy raz miałem okazję zobaczyć je na żywo - mówił w rozmowie z nami. Tak wyglądał egzotyczny grzyb:

Zapach gnijącego mięsa

"Palce diabła", czyli okratek australijski, to grzyb należący do rodziny sromotnikowatych. W początkowym stadium rozwoju ma formę jaja, ale z czasem zmienia się, przyjmując kształt przypominający czerwoną ośmiornicę. Wyróżnia się intensywnie czerwoną barwą, a dodatkowo cechuje go nieprzyjemny zapach, podobny do woni gnijącego mięsa.

reklama

Choć grzyb ten nie ma właściwości trujących, uznaje się go za niejadalny. Pierwotnie okratek australijski występował jedynie w Australii, Nowej Zelandii i na Tasmanii, jednak został przeniesiony do Europy – prawdopodobnie wraz z transportem ziemi i roślin do ogrodów botanicznych. W Polsce ten egzotyczny grzyb jest nadal rzadko spotykany.

Lepiej zapytać eksperta

Dla mniej doświadczonych grzybiarzy zaleca się konsultację z ekspertami w tej dziedzinie. Najlepiej przynieść zebrane okazy do lokalnej stacji sanitarno-epidemiologicznej, gdzie specjaliści udzielą bezpłatnej pomocy w ocenie, czy grzyby są jadalne, niejadalne czy trujące.

reklama

W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kolbuszowej można znaleźć osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje do oceny grzybów. Dyrektor Barbara Dudzińska sugeruje jednak, aby przed wizytą zadzwonić pod numer 17 227 11 50 i upewnić się, czy klasyfikator grzybów jest obecny, ponieważ jego nieobecność może wynikać z obowiązków służbowych wykonywanych w terenie.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korsokolbuszowskie.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama