reklama

Podwyżki dla nauczycieli. W 2025 roku pedagodzy będą zarabiać więcej, ale nie tyle, ile by chcieli

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. zpleszewa

Podwyżki dla nauczycieli. W 2025 roku pedagodzy będą zarabiać więcej, ale nie tyle, ile by chcieli - Zdjęcie główne

Nauczyciele dostaną podwyżki, ale nie tak wysokie, jak chcieli (zdjęcie ilustracyjne). | foto arch. zpleszewa

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatRząd przyjął projekt ustawy okołobudżetowej na 2025 rok. Zapisano w nim m.in., o ile zrośnie średnie wynagrodzenie nauczycieli. Będzie lepiej, ale nie zmienia to faktu, że zatrudnieni w oświacie nie takich wieści się spodziewali. – Powinniśmy zarabiać więcej – twierdzą.
reklama

Związek Nauczycielstwa Polskiego postulowały, żeby podwyżki od nowego roku wyniosły 15 proc. Z kolei  Barbara Nowacka, minister edukacji, chciała, by nauczyciele zarabiali o 10 procent więcej. Już wiadomo, że raczej żaden z tych wariantów nie wejdzie w życie. 

Podwyżka będzie. Ale nie taka, o jaką walczyli nauczyciele 

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2025, przedłożony przez Ministra Finansów. 

Przyjęty projekt tzw. ustawy okołobudżetowej jest ściśle związany z ustawą budżetową na 2025 rok. Dzięki temu dowiadujemy się, że od 1 stycznia o 5 proc. wzrośnie średnie wynagrodzenie nauczycieli początkujących. – Dzięki rozwiązaniu otrzymają oni taką samą podwyżkę, jak pozostali nauczyciele – informuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. 

reklama

Co to oznacza? To, że pozostali nauczyciele, bez względu na staż pracy, również otrzymają podwyżki w wysokości 5 procent. Dodajmy, że jest to dokładnie tyle, ile wynosi prognozowana inflacja.  

W tej chwili zależy nam na tym, aby ta realna wartość wynagrodzeń co najmniej nie spadała

– tłumaczy minister finansów Andrzej Domański.

Zarobki nauczycieli. Tyle wynosi "goła" pensja 

Barbara Nowacka w Radiu Zet tłumaczyła, że chciałaby, żeby nauczyciele zarabiali lepiej, bo MEN stara się odbudować prestiż tego zawodu. – Płaca nauczyciela była blisko płacy minimalnej. Dzięki 30-procentowej podwyżce wskoczyła do średniej. Teraz, żeby zachować ten standard, podwyżka jest 5-procentowa, ale to nie jest koniec działań. Myślę, że w ciągu kilku lat uda nam się, wspólnie ze środowiskami związkowymi, doprowadzić do tego, żeby nauczyciele w Polsce zarabiali tak, jak powinni. Czyli lepiej niż teraz i znacznie lepiej niż dokładnie rok temu – zapewniała. 

reklama

Przypomnijmy: w tym roku średnie wynagrodzenie nauczycieli wzrosło o 30 proc. Kwotowo było to około 1000 złotych brutto więcej (około, ponieważ zależało od lat pracy i stopnia). I tak w 2024 pensja uczących w szkołach wynosi: 

  • nauczyciel początkujący – brutto: 4908 zł; netto, czyli na rękę: 3675,95 zł;
  • nauczyciel mianowany – brutto: 5057 zł; netto: 3776,95 zł;
  • nauczyciel dyplomowany – brutto: 5915 zł, netto: 4362,69 zł.
 

Są to kwoty bez dodatków, wynagrodzenia za nadgodziny (wielu nauczycieli, zwłaszcza tych poszukiwanych specjalności, ma więcej godzin niż etat) i pozostałych składowych. 

Od "nieco powyżej minimalnej" do ponad 6 tys. zł netto 

– Jeśli dobrze liczę, to w 2025 roku  minimalna pensja nauczyciela – magistra zaczynającego pracę, będzie wynosiła 5% więcej, czyli 5153 PLN. Minimalna krajowa 4626 PLN. Pensja nauczycielska to wzrost o 245 PLN, minimalna wzrost o 326 PLN. Zatem jeszcze kilka korekt wysokości pensji minimalnej i stanowisko z wymogiem wyższego wykształcenia i ogromną odpowiedzialnością będzie opłacane tak samo, jak prace z niską odpowiedzialnością i najniższymi kwalifikacjami – stwierdziła nauczycielka Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji „Przestrzeń dla edukacji”.  

reklama

Tak, jak wspomnieliśmy – są to jednak wyliczenia, które dotyczą wynagrodzenia zasadniczego, bez żadnych dodatków, takich jak: dodatek za wysługę lat, dodatek motywacyjny, funkcyjny, w tym z tytułu sprawowania funkcji wychowawcy klasy, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw, nagrody i inne świadczenia, wynikających ze stosunku pracy. 

Zliczając wskazane dodatki (dla każdego nauczyciela mogą być inne), wychodzi na to, że niektórzy, bardzo doświadczeni (i przepracowani) nauczyciele już teraz zarabiają 6 tysięcy złotych – a nawet jeszcze więcej – "na rękę". Nie zmienia to oczywiście sytuacji tych najmłodszych stażem i najmniej zarabiających.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama