W poniedziałek (19 sierpnia) do Komisariatu Policji w Połańcu zgłosiła się 38-letnia mieszkanka gminy Łubnice, która poinformowała, że w garażu, w pudełku znalazła przedmiot z wyglądu przypominający granat.
- Z relacji kobiety wynikało, że pudełko to zostało przywiezione z piwnicy lokalu w Połańcu, który kupiła po zmarłym właścicielu. Na miejsce skierowany został policjant, który potwierdził, że znalezisko to granat F1
- informuje asp. Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Fot. KPP Staszów
Na miejsce wezwano saperów. Do czasu ich przyjazdu teren zabezpieczony został przez funkcjonariuszy z pobliskiej jednostki.
- Przypominamy. W przypadku znalezienia przedmiotu przypominającego niewybuch nie wolno przenosić znaleziska, dotykać, ani go rozbrajać. O tym fakcie należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji, której funkcjonariusze zabezpieczą teren i niebezpieczny przedmiot
- dodaje rzecznik prasowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.